Dwudziestego pierwszego marca nasza szkoła tętniła życiem. Odwiedziło nas ponad 200 uczniów z okolicznych gimnazjów. Razem z młodzieżą z naszej szkoły uczestniczyli w warsztatach tematycznych, brali udział w konkursach lub rozgrywkach sportowych.
Zwycięzcy konkursów otrzymywali nagrody rzeczowe. Ogromnym powodzeniem cieszyły się warsztaty kulinarne, gdzie można było nauczyć się przygotowania kolorowych kanapek, smacznych naleśników czy bajecznie kolorowych deserów. Nowe umiejętności można było zdobyć na warsztatach z dekorowania stołu – zainteresowaniem, nie tylko wśród dziewcząt cieszył się stół walentynkowy. Wielki entuzjazm wzbudzała przejażdżka ciągnikiem. Nawet niesprzyjająca aura i długa kolejka nie odstraszyły chętnych do przejechania się nowym, komfortowo wyposażonym New Hollandem. Zresztą na boisku można było ogrzać się przy ognisku i upiec kiełbaski. Zgodnie z tradycją powitania wiosny barwny korowód topił Marzannę w szkolnym stawie. A było tych Marzann nawet kilkanaście, bo przed happeningiem można było pod okiem plastyków stworzyć swoją, recyklingową Marzannę.
I tak dzień wagarowicza stał się dniem nie-wagarowicza, bo tylu uczniów w naszej szkole w dzień 21 marca nawet najstarsi górale nie pamiętają.
Opracowała: pani Edyta Jagodzińska